Obecnie zakup takiego samochodu w tym regionie oznaczałby, że byłby on jedynie ozdobą garażową ze względu na brak dostępności paliwa. Stacje ładowania pojazdów elektrycznych z wtyczką są dopiero instalowane wzdłuż głównej autostrady (I-5), więc może upłynąć trochę czasu, zanim wodór będzie dostępny na tyle szeroko, aby samochody z wodorowymi ogniwami paliwowymi były opłacalne.
Zakładam, że to w Kalifornii... wyobraź sobie teraz, gdzie temperatura otoczenia wynosi zero stopni Celsjusza lub mniej... jak ma działać tankowanie wodoru?!? Przyszłość to BEV!