Alarm w moim Rav4 z 2007 roku włącza się losowo w ciągu dnia! Nic go nie uruchamia (ktoś dotyka samochodu itp.) Słyszałem, że to powszechny problem z Toyotami (starymi i nowymi) i mogę znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Niektórzy mówią, że trzeba wymienić zespół zatrzasku maski, ale nie chcę wydawać pieniędzy tylko po to, by dowiedzieć się, że to nie rozwiązuje problemu.
Toyota też nie powie mi rozwiązania (chociaż ten problem z alarmem jest publikowany w całym Internecie)! Muszą znać rozwiązanie ze względu na wszystkie skargi, ale wszyscy mówią, że nie wiedzą, co powoduje problem i żebym go przyniósł, żeby mogli "zdiagnozować" problem i sprawić, żebym wydał u nich pieniądze, podczas gdy ja sam mogę rozwiązać problem. Brzmi podejrzanie! Mówią też, że nie ma żadnych problemów z wycofaniem dotyczących tego problemu z alarmem.
Czy ktoś ma ten sam problem i ma odpowiednie rozwiązanie?
Toyota też nie powie mi rozwiązania (chociaż ten problem z alarmem jest publikowany w całym Internecie)! Muszą znać rozwiązanie ze względu na wszystkie skargi, ale wszyscy mówią, że nie wiedzą, co powoduje problem i żebym go przyniósł, żeby mogli "zdiagnozować" problem i sprawić, żebym wydał u nich pieniądze, podczas gdy ja sam mogę rozwiązać problem. Brzmi podejrzanie! Mówią też, że nie ma żadnych problemów z wycofaniem dotyczących tego problemu z alarmem.
Czy ktoś ma ten sam problem i ma odpowiednie rozwiązanie?