To, do czego odnosi się johnasmith, to coś, czego większość z was nigdy nie doświadczyła. W świecie EV tryb "B", jak to się nazywa, to znacznie bardziej agresywne ustawienie regeneracyjne. Kiedy zdejmujesz nogę z pedału przyspieszenia, samochód zasadniczo zaczyna hamować. Oczywiście nie za pomocą hamulców, ale tak jakbyś wcisnął pedał hamulca i nacisnął.
Tryb B, gdy opanowany, pozwala na jazdę jednym pedałem w wielu okolicznościach. Nawet w jeździe miejskiej, samo puszczenie pedału przyspieszenia zaczyna wystarczająco zwalniać samochód. To naprawdę tylko bardzo agresywne ustawienia regeneracyjne.
Mój Prime z pewnością tego NIE ma. Bardzo wątpię, żeby hybrydy też to miały.
Mój Leaf to ma, ale źle zrobione. Nie jest wystarczająco agresywny, więc nadal trzeba często hamować. A kiedy chcesz jechać na luzie, powiedzmy, że widzisz czerwone światło w oddali i chcesz jechać na luzie przez chwilę, zwalniając powoli, cholerny samochód zwalnia za szybko. Po prostu nie pomocne.
Ale wygląda na to, że johnasmith lubił swojego Forda Cmax z tym...